Zmienić wizerunek Chrzanowa
Żeby Chrzanów przestał się w Polsce kojarzyć ze starą reklamą piwa i pochodzącą z niego „babiczką” – tak jeden z celów projektu „Pociąg do tradycji” opisuje współtworząca go Ewelina Langer.
„Pociąg do tradycji” jest projektem realizowanym przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Chrzanowie, tamtejszą Szkołę Podstawową nr 6 oraz Uniwersytet Trzeciego Wieku. Twórcy inicjatywy dążą do pokazania zarówno chrzanowianom, jak i reszcie kraju, roli, jaką w budowie tożsamości lokalnej miała działająca tam od 1919 roku fabryka lokomotyw.
Tym, czym dla aglomeracji śląskiej są kopalnie, tym dla Chrzanowa był Fablok. Przedsiębiorstwo w szczytowym momencie swojej działalności zatrudniało około 8 tysięcy osób. Siłą rzeczy wywierało wpływ na życie Chrzanowa, dziś liczącego niecałe czterdzieści tysięcy mieszkańców. Stąd przed wojną wyjeżdżały słynne Luxtorpedy, ale wraz z upadkiem komunizmu fabryka też zaczęła podupadać, aż przed kilku laty ostatecznie zamknęła podwoje i powoli popadała w zapomnienie.
„Pociąg do tradycji” temu przeciwdziała. To co, już udało się zrealizować, to m.in. warsztaty dla młodzieży, które przybrały nieoczekiwany obrót. To młodzi ludzie częściowo przejęli inicjatywę. Okazało się, że młodzież wie o fabryce więcej, niż się spodziewaliśmy i niż wynikało z naszych wcześniejszych ustaleń. Warsztaty więc wyewoluowały w kierunku wciągania młodych ludzi w promocję projektu – tłumaczy Ewelina Langer z Chrzanowskiej Biblioteki Publicznej. Młodzież prowadzi więc profil społecznościowy projektu i publikuje związane z nim artykuły w gazetce. W końcu od samych młodych wypłynęła inicjatywa, by przeprowadzić wywiady z byłymi pracownikami Fabloku. Udało się odbyć pięć rozmów. Fragmenty znajdą się na wystawie z okazji stulecia powstania fabryki, a całość trafi do jednej z dwóch publikacji książkowych, przygotowywanych przez partnerstwo.
Tą drugą będzie spacerownik, czyli przewodnik po punktach Chrzanowa związanych z fabryką. Spacerownik będzie powiązany z przygotowywanymi trasami turystycznymi – pieszą i rowerową. Na szlakach wybrane miejsca zostaną oznaczone kodami QR, dzięki którym w aplikacji na smartfony będzie można zapoznać się z dodatkowymi informacjami o obiektach. Tym bardziej, że z fabryką jest związanych wiele lokalizacji poza samymi budynkami przemysłowymi: osiedle, które powstało z myślą o pracownikach przyjeżdżających z różnych stron kraju, ufundowany przez Fablok kościół, szkoła i inne. To miejsca, które wpisują się w historię fabryki, i które Chrzanów fabryce zawdzięcza.
Przeprowadziliśmy już cykl wszechnic, czyli wykładów prowadzonych m.in. przez byłych pracowników Fabloku oraz miłośników i badaczy historii fabryki – dodaje Ewelina Langer. Choć zaplanowanych wstępnie takich wszechnic było cztery, to ostatecznie stanęło na sześciu. Wśród osiągnięć projektu są również lekcje dla uczniów podstawówek i dla przedszkolaków, z którymi współpracowali wolontariusze z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Lekcje te stanowią dobry przykład dialogu międzypokoleniowego.
„Pociąg do tradycji” to także Cyfrowe Archiwum Ziemi Chrzanowskiej (http://chrzanow.archiwa.org/ ) – baza internetowa fotografii i różnych rodzajów innych pamiątek po fabryce lokomotyw, gromadzona dzięki pomocy mieszkańców. Przedmioty są fotografowane i skanowane, po czym trafiają do sieci. Ciekawostką, na którą udało się przy okazji trafić, jest tzw. produkcja poboczna. Na przykład przedmiotów codziennego użytku, które powstawały w fabryce “nieoficjalnie”, jak wałki do ciasta, tasaki, wieszaki, stojaki itp. Dzięki dobrej woli chrzanowian wszelkich materiałów od początku przybywało w nadspodziewanie szybkim tempie. Reakcja mieszkańców na projekt przekroczyła nasze oczekiwania – zapewnia Ewelina Langer. Dzięki temu objął on przestrzenie, których wcześniej nie planowano – na przykład dzieje związanej z fabryką działalności skautowej i sportowej.
Projekt „Pociąg do tradycji” jest realizowany przez Grupę Inicjatywną na czele z Miejską Biblioteką Publiczną w Chrzanowie w ramach VI edycji programu Lokalne Partnerstwa PAFW.